W ramach akcji "Małe podróże - wielkie odkrycia" w te wakacje ruszamy w trasę z siecią Plus. Jeździmy po Polsce śladem ciekawych, pięknych i zaskakujących miejsc, które warto odwiedzić latem.
Choć jeszcze kilkanaście lat temu Katowice trudno było znaleźć wśród typowych turystycznych lokalizacji, dzisiaj z pewnością odwiedzane są przez rzesze turystów, szukających także tych bardziej alternatywnych doświadczeń i wydarzeń. Oczywiście ogromnym magnesem są odbywające się co roku imprezy kulturalne, m.in. OFF Festival, Tauron Nowa Muzyka czy Rawa Blues Festival.
Ale Katowice to nie tylko muzyka (choć nie można nie wspomnieć o unikatowej siedzibie NOSPR - Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia - czyli kompleksie wielu sal koncertowych)!
W efektownym, nowoczesnym gmachu, wzniesionym na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego "Katowice" i w większości usytuowanym pod ziemią, podziwiać można m.in. szalenie intersującą wystawę stałą "Światło historii. Górny Śląsk na przestrzeni dziejów", wyjątkową galerię plastyki nieprofesjonalnej czy liczne wystawy czasowe, z pracami najgłośniejszych polskich i światowych twórców. Warto pamiętać, że cała katowicka Strefa Kultury - w której skład wchodzi nie tylko MŚ i NOSPR, ale także Spodek czy Międzynarodowe Centrum Kongresowe - jest przykładem rewitalizacji przestrzeni poindustrialnej, z uszanowaniem tradycji i estetyki ogromnego dziedzictwa przemysłowego Górnego Śląska.
W odległości krótkiego spaceru od Muzeum Śląskiego znajduje się powstałe w latach 70. Osiedle Walentego Roździeńskiego, znane lepiej jako Osiedle Gwiazdy. Tu właśnie tutaj wyrastają jedne z najbardziej charakterystycznych budynków Katowic - siedem wieżowców mieszkalnych, składających się z 27 kondygnacji, których podstawą są ośmioramienne gwiazdy.
Z kolei nad słynnym Osiedlem Tysiąclecia - popularnie nazywanym Tauzenem - góruje pięć Kukurydz, powstałych na przełomie lat 80. i 90. Wysokościowce, z których trzy (o wysokości 82 m) to najwyższe budynki mieszkalne miasta, swoje szczególne bryły w kształcie kolby kukurydzy zawdzięczają półokrągłym balkonom, przylegającym do siebie krawędziami łuków.
Z pewnością Gwiazdy i Kukurydze (ale i słynna Superjednostka, czyli ogromny brutalistyczny blok, inspirowany projektami Le Corbusiera, osadzony na potężnych żelbetowych słupach), to ikony krajobrazu Katowic.
Trudno uznać wycieczkę do Katowic za zaliczoną bez wizyty na Nikiszowcu - jedynym w swoim rodzaju zabytku techniki i architektury. To powstałe w latach 1908-1919 osiedle wybudowano dla górników i urzędników kopalni "Giesche" - obecnie "Wieczorek". Świetnie zachowana zabudowa mieszkaniowa oraz budynki użyteczności publicznej i infrastrukturalnej tworzą charakterystyczny układ urbanistyczny - centralny plac Zbawiciela i dziewięć różnorodnych kwartałów, z górującą nad nimi sylwetką kościoła św. Anny.
To, co chyba najbardziej rzuca się na Nikiszowcu w oczy, to wszechobecna, konsekwentnie wykorzystywana surowa czerwona cegła i ościeże okien malowane także na czerwony kolor, pięknie kontrastujące z białą stolarką. Wykusze, portale i podcienia pokazują sporą dbałość projektantów - Emila i Georga Zillmannów - o detal. Pięknie prezentuje się także mozaika na budynku poczty - na dwóch pionowych pasach widać ogromne czerwone róże, podobne do tych z tradycyjnego górnośląskiego kobiecego stroju.
Przenosimy się do nieodległej Doliny Trzech Stawów, będącej częścią Katowickiego Parku Leśnego. Bardzo blisko centrum miasta, na 65 hektarach (!) terenów zielonych wiele jest wypełnionych wodą poprzemysłowych wyrobisk, a dwa z nich mają sporą powierzchnię: Łąka i Kajakowy. Można tu pływać (także łódką, kajakiem, na rowerze wodnym czy desce surfingowej), wędkować, opalać się, jeździć na rowerze i rolkach. Miłośnicy tych ostatnich dwóch aktywności z pewnością docenią przygotowaną dla nich specjalnie trasę. A ci, którzy po prostu łakną kontaktu z naturą, zachwycą się bujną i różnorodną przyrodą, chronionymi gatunkami roślin i zwierząt.
Katowice to bez wątpienia prawdziwa gratka dla miłośników architektury. Warto wybrać się na spacer po Śródmieściu, szczególnie jego południowej części, na przykład ulicą Wojewódzką i odchodzącymi od niej w górę, do Archikatedry Chrystusa Króla, przecznicami: Sienkiewicza, Lompy czy Reymonta. Mnóstwo tu kamienic, wpisanych w zwartą, kwartałową zabudowę, powstałych pod koniec XIX i na początku XX wieku, a także w dwudziestoleciu międzywojennym. Część z nich to przykłady eklektyzmu i historyzmu, zdarzają się również, choć dosyć rzadko, secesyjne projekty.
W Śródmieściu południowym wiele jest wysokiej klasy budynków modernistycznych, funkcjonalistycznych - to przykłady tzw. katowickiej moderny. Styl ten - minimalistyczny, pełen światła, praktyczny - był promowany w latach 20. przez władze województwa śląskiego, co przyczyniło się do pojawienie się modernistycznej zabudowy na poziomie porównywalnym do Warszawy czy Gdyni.
W ramach akcji "Małe podróże - wielkie odkrycia" mieliśmy też do zrealizowania dodatkowy cel. Plus, który zapewnił nam telefon i internet podczas podróży, postawił przed nami zadanie: sprawdzić, jak w praktyce wygląda zasięg i działanie szybkiej sieci 5G. Operator chwali się jego dostępnością w prawie 1000 miejscowościach na terenie całego kraju. Okazało się, że w czasie naszego testu w Katowicach wewnątrz budynków, prędkość pobierania danych wynosiła do 163,16 Mb/s, co pozwala na komfortowe oglądanie seriali, płynne granie w gry czy pobieranie dużych plików, jeśli w czasie podróży musimy chwilę popracować zdalnie. Misja zaliczona!